Stół Krukonów

Skrzynia · Wysłany: Czw 19:46, 13 Mar 2008 Temat postu: Stół Krukonów

A to już jest stół Krukonów

Skrzynia · Wysłany: Czw 22:52, 13 Mar 2008 Temat postu:

Michaił usiadł przy stole. Wzrokiem poszukiwał Corneli... której nigdzie nie widział...

Cornelia · Wysłany: Czw 22:53, 13 Mar 2008 Temat postu:

Bo ona dopiero przyszła i usiadła obok niego i się uśmiechnęła

Skrzynia · Wysłany: Nie 20:43, 23 Mar 2008 Temat postu:

- O jesteś. Nigdzie nie mogłem cię znaleźc. Gdzie byłaś? - spytał dopiero co przybyłą Cornel...

Cornelia · Wysłany: Nie 20:48, 23 Mar 2008 Temat postu:

-Ach, zagadałam się z Hagridem-uśmiechnęła się

Skrzynia · Wysłany: Nie 20:51, 23 Mar 2008 Temat postu:

- O, a, rozumiem... W pociągu nie mieliśmy okazji swobodnie pogadac... Więc jak tam wakację?

Cornelia · Wysłany: Nie 20:56, 23 Mar 2008 Temat postu:

-W sumie to okey-nałożyła sobie kurczaka-A u ciebie?

Skrzynia · Wysłany: Nie 20:59, 23 Mar 2008 Temat postu:

- Jak zawsze siedziałem w domu... - Na jego twrzy pojawiła się nuta monotonii - Czyli nic ciekawego...

Cornelia · Wysłany: Nie 21:01, 23 Mar 2008 Temat postu:

-Ech...-westchnęła-W tym roku sumy-przypomniała sobie

Skrzynia · Wysłany: Nie 21:03, 23 Mar 2008 Temat postu:

- Spokojnie zaliczysz. W końcu nie bez powodu jesteś w Rawenclawie...

Cornelia · Wysłany: Nie 21:05, 23 Mar 2008 Temat postu:

-No mam nadzieję-westchnęła i pomyślała ze strachem o egzaminach

Skrzynia · Wysłany: Nie 21:07, 23 Mar 2008 Temat postu:

- Nie ma co się przejmowac. Naprawde. To nic wielkiego...

Cornelia · Wysłany: Nie 21:13, 23 Mar 2008 Temat postu:

-Ciekawe czy będziesz tak mówił pod koniec roku jak będziemy zdawać sumy-zaśmiała się

Skrzynia · Wysłany: Nie 21:14, 23 Mar 2008 Temat postu:

- Do odważnych świat należy, jak to mówią... Mnie to aż tak nie przeraża...

Cornelia · Wysłany: Nie 21:16, 23 Mar 2008 Temat postu:

-Hah, bo twoi rodzice na pewno nie naciskają na ciebie tak jak moi na mnie-powiedziała z rozgoryczeniem