Znaleziono 283 wyników

Po dłuższym czasie Miron zatrzymał się po czym odwrócił się.

-Więc idziemy.

-Ciekawe co tam chce, idziesz dalej czy wolisz wrócić?

-Leku na nerwy. On zmierza do zakazanego lasu.

-Aż wstyd się przyznać, za dużo wziąłem pewnego leku. Chodźmy.

Zaczął się skradać za Mironem. Szło mu to bardzo dobrze widać, że używał do tego magii, ale różdżki nie miał w dłoni...

Nagle usłyszała za sobą głos:
-Zobaczymy co on kombinuje? Może coś ważnego.

Miron wszedł na dziedziniec nerwowo oglądajjąc się.Skradał się z konspiracyjnym wyrazem twarzy.

Ludzie powinni się do tego przyzwyczajać, ja zawsze mam rację. A teraz cisza, nie mam ochoty na więcej rozmów.

-Ja wiem o wiele więcej niż Ci się wydaje, ale wszelkie informacje jakie posiadam, nie są dla byle kogo. Naprawdę uważam, że twoje sentymenty są żałosne, ale zobaczysz jak szybko bliscy zapomną o Tobi ...

-Jesteś żałosna, proszę? Prosisz mnie daj spokój, jeszcze trochę a zmienią Ci dom na Gryffindor.

-Poskarżysz się siostrze? Szpiegiem jesteś? A może żal Ci siostry? Idiotko rozkazujesz mi?
-Jakiś problem?

-Z pewnością. Masz szansę się uwolnić od ofiar i prostaków, idź pociesz siostrę, brat wyjechał a jej chłopak najprawdopodobniej u pielęgniarki dowiaduje się, że jest czubkiem. Idź popłacz z kretynką, ...

Zjawił się Natan:
-O witaj, pozdrów brata, jeśli kiedyś go spotkasz. Skąd ta zatroskana mina czyżbyś tęskniła?

-Pójdę samemu- naprawdę już sobie poszedł.