Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:02, 10 Mar 2008 Temat postu: Skraj Zakazanego Lasu |
|
|
Jesteś na skraju zakazanego lasu. Pamiętaj, że ucznią nie wolno wchodzic samemu w gęstwine leśną. Grozi to nawet wydaleniem ze szkoły więc ja bym się posłuchał... No chyba, że chcesz skończyc jak Hagrid...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:56, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Natan wyszedł z lasu i natknął się na Prof. McGonagall i prof. Snape'a. McGonagall chciała go ukarać szlabanem, ale:
-Uważam, że JA go powinienem ukarać, jest z mojego domu. Będzie szlaban Natan. Jeszcze ci coś wymyślę, ale teraz wracaj do szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:43, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Natan o 21:03 przeszedł wraz z grupką ślizgonów do Zakazanego Lasu, po pół godziny przyszedł sam z Mironem i stanął na skraju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matthaeus dnia Pią 19:45, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:06, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chwilę później przyszli Tom i jane, Tom spytał sie:
-Nie ma Michaiła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:07, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie widzę go tam... nie wydaje ci się to dziwne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:09, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Natan i Miron podeszli:
-Stchórzył, zapłaci za to.
-Nic dziwnego wiedziałem, że to tchórz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:12, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podleciał na miotle cicho i bezszelestnie. Wylądował w pobliżu grupki
To co teraz, robimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:14, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Idziemy za przewodnikiem.
-Jane zostaje idziesz sam.
-Racja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:37, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Nie ma mowy... Idę z wami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:13, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Nigdzie nie pójdziesz! - Krzyknął Natan po czym macnął rożdzką w mgnieniu oka i używając niewerbalnie czaru drętwota oszołomił Jane. - To co idziemy Tom? -zaśmiał się Cantus
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:15, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Michaił spojrzał z nienawiścią na Natana... Podlaciał troszkę bliżej i po cichu oszołomił Iratusa również za pomocą drętwoty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:17, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Natan oczywiście to zauważył:
-Michaił, już wybrałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:19, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Michaił nie odzywał się... Miał zamiar rzucic się na Natana, ale nie dał się ponieśc emocją... patrzył na niego tylko z nienawiścią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Matthaeus
Administrator
Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:22, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
-Każdy coś wybiera, może mądrzej, może nie, ale Iratus będzie chciał się zemścić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Skrzynia
Administrator
Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:24, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
- Ja też, nie wziąłeś tego pod uwagę? - spytał lekko wkurzony..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |